• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

GSM i UMTS

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • BTS GSM i UMTS

Archiwum

  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006

Najnowsze wpisy, strona 37


< 1 2 ... 36 37 38 39 40 ... 65 66 >

Dzwonek

Dzwonek, otworzyłem. Oto ona - kobieta, którą kocham, która jest tylko moja. Pocałunek. Długi... nie mogłem zamknąć drzwi. Jej czerwona wstążka na szyi. "Wszystkiego najlepszego kochanie, jestem dziś tylko dla Ciebie". Znała doskonale droge do pokoju, nie musiałem nawet zapalać światła... W między czasie zdjęła obcasy... już nie była taka wysoka, choć jej uda nadal prezentowały się niesamowicie. Położyła się na łóżku.. "Odbierz swój prezent kochanie, rozpakuj go..." wyszeptała... Nachyliłem się... poczułem jej zapach, zapach opium, którym raczy mnie od niezliczonych juz lat. Spódnica, bluzka.. Ukazała się przede mną naga. Keridwen, bogini matka, która należy tylko do mnie, której nie posiądzie żaden śmiertelnik, która zrodzi moje dzieci. Kolejny pocałunek, moje ręce na jej piersiach... Zamknąłem oczy... Wydawało mi się, że nic już nie ma poza nami... Nagła myśl.. wino... Wstałem, poszedłem do kuchni. Kieliszki, ich brzdęk podczas niesienia...
Po chwili, znów zatopiłem się w nią, moją nieskończoność, moją wieczność.
Miłość, przy niej wiem, co oznacza to uczucie. Powiedziała mi tej nocy, że poddawała mnie wielu próbom, i że ostatnia była już ostateczną, że teraz jest pewna, że zostanie ze mną końca, że nie odda mnie żadnej innej kobiecie.
Zasnąłem. Ona podarowuje mi spokój. Teraz czeka na mnie, uśmiechając się niewinnie, najniewinniej jak tylko potrafi...
15 września 2007   Dodaj komentarz

grób osła

Ojciec muły Nasrudina był powszechnie szanowanym Strażniekiem Grobu Świętego. Przybywało tam wielu pielgrzymów oraz ludzi poszukujących prawdy i inspiracji. Nasrudin jako syn miał zostać spadkobiercą zaszczytnej i ważnej w społeczności funkcji. Jednak sam zdecydował inaczej i wyruszył na poszukiwanie prawdy.
Odwiedził Egipt, Babilon, Samarkandę, przemierzył pasma Hindukszu i Tybetu. Podróżował tak długo, aż jego osiołek padł martwy.
Serce Nasrudina prawie pękło. Pogrzebał przyjaciela i usypał mu kopiec. Następnie długo siedział w ciszy i medytacji. Ludzie mijając usypany kopiec i siedzącego w medytacji Nasrudina myślelli, że to musi być grób Wielkiego Świętego, a Nasrudin to jego najwierniejszy uczeń. Przejeżdżający obok bogaty człowiek kazał zbudować kapliczkę i grobowiec. Inni pielgrzymi sadzili wokół zboże i kwiaty.
Sława miejsca rozeszła się tak daleko, że ojciec Nasrudina wybrał się w pielgrzymkę do tego świetego miejsca. Kiedy spotkał tam syna, zdziwił się. Nasrudin uczciwie opowiedział mu historię Grobu.
- Ach! - wykrzyknał ojciec. - Mój Grób Świętego powstał w podobnych okolicznościach, gdy mój osiołek zdechł trzydzieści lat temu.


Jak odróżnić grób osła od Grobu Świętego?
15 września 2007   Dodaj komentarz
< 1 2 ... 36 37 38 39 40 ... 65 66 >
Swistak666 | Blogi