Samson szedł do Timmy
Młody lew jest symbolem silnych przeżyć. Gotowość do spotkania lwa, to gotowość do spotkania się ze wszystkimi problemami wszechświata. "Lew rycząc, zabiegł mu drogę" to opis siły negatywnego przeżycia. Oceniamy je jako negatywne, ponieważ tak nas nauczono. Wydaje nam się, że kiedy pozwolimy sobie na spotkanie z emocjami, one zniszczą nas, nasze układy i nasze życie.
Silne przeżycia mogą najwyżej zniszczyć nasze wyobrażenia o sobie, co w efekcie pozwoli nam zbilżyć do naszej istoty i do pełni życia.
Co robić, kiedy powstaje silny gniew?
Do stłumienia swojego gniewu nie używajcie jogi, Biblii czy innej świetej księgi. Nie przerywajcie go i nie mieszajcie z myśleniem. To czysta energia. Ona staje się bestią, kiedy niszczy świat wokół nas. Pozostańcie jak kłoda drewna.
Nie projektujcie gniewu na innych, Wy jesteście jego źródłem...
Użyjcie gniewu czy miłości jako pojazdu wiozącego was do domu. Pojazdu, kontaktującego Was z najbardziej tajemnym centrum. Wtedy przeżycie stanie sie źródłem siły.
To właśnie ta siła pozwoliła Samsonowi rozedrzeć lwa na dwoje. Jej legendarnym źródłem były nie tknięte brzytwą włosy Samsona. Brzytwa - przeciwstawiona temu, co naturalne - symbolizuje działania tłumiące przeżycia. Stłumione przeżycia stają sie przyczyna dezintegracji i słabości. Zepchnięte do podświadomości, wracają do nas kilkakrotnie silniejsze, w najmniej odpowiednim momencie. Na duchowej ścieżce, tak jak w bajce "Piękna i Bestia, uczucia przerażające naszych wychowawców stają się źródłem siły i nieodłączną częścią nas samych.
Akceptacja mocnych pozytywnych i negatywnych przeżyć wymaga wielkiej odwagi, ponieważ jednocząc się z nimi całkowicie niszczymy nasz egoizm i wynikający z niego światopogląd. Dzieki temu potrafimy udzielić ochrony innym.
Praca nad uczuciami opiera się na zaufaniu do naszej natury, to znaczy na przekonaniu, że Boga możemy odkryć w sobie - sami...
Ja niestety tego nie potrafie, ale z całych sił się staram...