• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

GSM i UMTS

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Bez kategorii
    • BTS GSM i UMTS

Archiwum

  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006

Najnowsze wpisy, strona 3


< 1 2 3 4 5 6 ... 65 66 >

dilbert

Witam....
Chciałem podzielić sie z wami ciekawymi wydarzeniami jakie dzisiaj
miały miejsce w mojej głowie :) Otóż rano obudziłem się z dziwnym
uczuciem, że coś mnie ominęło :) Kiedy zacząłem przypominać sobie co mi
się śniło, na początku ukazał mi się jakiś sielankowy obraz ogrodu,
gdzie przy jednej z jego alejek siedziałem sobie z moim najlepszym
przyjacielem na ławce. (tak btw. na ogół przed zaśnięciem wyobrażam
sobie, że właśnie odpoczywam sobie na podobnej ławce, na szczycie
wysokiej góry, wśród krajobrazów wyobrażonej krainy, i często próbuje
"rozmawiać" ze swoją podświadomością). Następnie, ktoś nas przegonił, i
przerwał odpoczynek, po czym... po czym właśnie nie pamiętam co było
dalej : / Następnie przypomniała mi się jeszcze inna rzecz: moment, w
którym "opuszczałem" ld. Widziałem swoje ręce, oraz czułem, że ld
właśnie się kończy. Walczyłem jeszcze chwile, próbowałem pocierać ręce,
obraz wyostrzył się jeszcze na moment, ale ewidentnie czułem, ze tracę
ten sen. Uczucie to podsycał przyjaciel, który jakby tam tesh był, i
robił wrażenie jakby również tracił kontrole nad snem, usłyszałem tylko
jego głos: "dobra, olej to...". I olałem... Pamiętam moment jak
przestałem walczyć o sen, a potem jush typowa, chwilowa czerń zapełniła
obraz przed oczami, poczułem że wracam do ciała i... I tu pojawia się
kolejna zagadkę, bo tego również nie pamiętam, nie potrafię sobie
przypomnieć co było dalej :] Ogólnie nasunęły mi się takie wnioski: Albo
tylko śniłem, że miałem ld (czyli w sumie, że odzyskałem świadomość, ale
nie miałem kontroli nad wydarzeniami), albo okazuje się, że ld mam dużo
częściej, tylko tego nie pamiętam... Muszę również wypytać o dzisiejszą
noc mojego przyjaciela, bo okazuje się, że nie rzadko śni nam sie to
samo... :) (wspólne sny?!).
01 października 2007   Dodaj komentarz

laxtsc

Witam.

Snil mi sie mag. To byla dziwna sytuacja, odbilem Melowi Gibsonowi
laske ;) Ten w zemscie naslal na nas caly batalion wojska, razem z
czolgami i artyleria. Gdy po kilku minutach strzelaniny okazalo sie,
ze nie da sie mnie zabic pojawil sie mag-medrzec. Zaprosil nas obu
do stolu z dziwna gra przypominajaca szachy. Po blizszym
przygladnieciu sie i wsluchaniu w reguly mialem coraz wiekszy metlik
w glowie, jednak staralem sie zachowac zimna krew,jakby od tego
zalezala wygrana. Pojedynek ze stolu przeniosl sie po chwili do
umyslow, gdzie walczylismy w samolotach. Po dlugiej walce
zwyciezylem.

Co mogl symbolizowac mag-medrzec ? To jakas konkretna postac ? W
czasie omawiania regul dal o sobie znac jako o krolu, badz wladcy.
"Cierpliwosc cecha krolow", nie mowil tego wprost, jakbym czytal to
z jego oczu.

I czym moze byc taki pojedynek ? Nieraz powtarza mi sie taki motyw,
w 90% przypadkow wygrywam.
01 października 2007   Dodaj komentarz
< 1 2 3 4 5 6 ... 65 66 >
Swistak666 | Blogi