Ranek, okolice godziny dziewiątej. Nerwowo stoję przy oknie. Bart jak zwykle się spóźnia. W końcu przyjechał. Podjechalismy jeszcze po paliwo, a pan Zdzich jeszcze wstąpił do sklepu meblowego. Mariusz czekał już przed blokiem, szybko zapakował się do samochodu. Podczas jazdy mieliśmy jedną przygodę - samochód jadący przed nami nagle zaczął bez powodu skręcać na lewo i na prawo, coraz mocniej, aż w końcu wpadł w poślig, zahaczył wysepkę po czym sie od niej odbił i zatrzymał na chodnku - pewnie dlatego, że powinien raczej trafić na złom, a nie na jezdnię - to efekt przeglądów za wódkę. Po dwudziestu minutach byliśmy na miejscu - Elektrociepłownia Zabrze. Reszta naszej grupy juz była zebrana bod bramą. Bart z panem Zdzichem pojechali załatwiać swoje sprawy, a my poszliśmy na salę szkoleniową. Po dwu godzinach wykładu prawie cała grupa skorzystała z WC :) Trwało to dosyć długo ze względu na tylko jedną kabinę. Przeszliśmy cały zakład. Wchodiliśmy na ochydne wysokości w celu obejrzenia elektrofiltrów. Nie wszyscy wytrzymywali wysokość i zostawali na niższych piętrach. Odczucie wysokości było tym większe, ze wszystkie stropy są wykonane z kratownic, tak, że widac praktycznie kilka kondygnacji w dół. Zwiedzanie trwało ponad cztery godziny, ale było nawet ciekawe (i straszne:)). Do domu wróciłem tramwajem linii 1 i autobusem linii 121, ale bardzo szybko bo przesiadka była idealnie zgrana. Poza tym zrobiła się piękna pogoda. Może jeszcze pójdę na rower? Zastanowię się jednak bo dziś piatek trzynastego :)
już tylko, a może aż obrona mojej wspaniałej pracy: "problemy globalizacji w rolnictwie i gospodarce zywnościowej" (prawda, że śliczny temat?), na którą niemogę już patrzeć. bronię się we wtorek o godzinie 8:15. trzymajcie za mnie kciuki. ;) jutro, pojutrze, i po pojutrze czeka mnie ostatnia w tym roku akademickim "nauka". jeszcze 4 dni i wakacje. tyle na nie czekałem. wytrzymam jeszcze i te 4 dni.
a po obronie spadam stąd na parę dni odpocząć po tym wszystkim. ciekawą formę wypoczynku oferuje Ustka...
Niecodzienna wakacyjna impreza na plaży w Ustce. Plażowe miasteczko rozrywkowe Mega Park. Świetna zabawa, codziennie przy innym rodzaju muzyki, liczne koncerty znanych gwiazd i konkursy z atrakcyjnymi nagrodami - to propozycje organizatora. Każdego popołudnia rozkręcamy taneczną imprezę na piasku pod hasłem After Beach Party. Wieczorem zapraszamy do namiotu na różnorodne imprezy muzyczne, podczas których zagrają najlepsi didżeje z całego kraju. Mega Park proponuje superatrakcje przez całą dobę, tylko tam możesz wypić drinka w basenie na plaży albo posłuchać koncertu reggae o wschodzie słońca. Szczegółowy program na stronie: www.megapark.pl W każdy poniedziałek i wtorek dla czterech osób wstęp wolny na hasło Aktivist! Ustka - Plaża Zachodnia, start: 9.00 - codziennie do 31 sierpnia (poniedziałki: clubbing, wtorki: disco, środy: hip-hop, czwartki: latina, piątki: rap,r'n'b,hip-hop, soboty: clubbing, niedziele: mtv classic)