lasy
Jestem w jakimś domu, stoi tam kilka łóżek. Pojawia się brat skarży się, że miał jakieś problemy z rozlokowaniem gości. Przychodzi kolega i opowiada coś o jeździe na nartach, ja mowie cos o żywopłocie.
Przychodzi moja najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa i rozmawiamy o zaletach żywopłotów. Opowiada, że wiele się zmieniło – są bardzo zadowoleni bo jest nowy sędzia, który dba o ochronę przyrody. Ten sędzia ukarał ostatnio księdza, który zrujnował runo leśne pod pozorem egzorcyzmów. Egzorcyzmy w lesie – pytam - koleżanka opowiada jak ów ksiądz poszedł wyrzucić wieczorem śmieci do lasu i coś go nastraszyło. Wyrzucanie śmieci do lasu to niezbyt chwalebne – mówię – jak księdzu chciało się iść taki kawał z plebani? Czy plebania jest w tym samym miejscu co kiedyś – pytam. Przyjaciółka nie chce czy nie może mi odpowiedzieć.