witam
Z przyjemniejszych dziedzin życia - ukończyłem wreszcie porządki w mojej kolekcji taśm magnetofonowych. Trwało to dobre trzy miesiące, ale teraz jest wszystko na tak zwane "cacy" :) Nie chodzi o "naprawę bałaganu" tylko o przesegregowanie, nie chcę nikogo zanudzać kolekcjonerskimi szczegółami :) Ponadto nabyłem kilka nowych okazów, które trzeba było zaksięgować. Porządków jednak nie koniec - zostały mi jeszcze wszystkie czterościeżkowe i stereofoniczne, które podlegają odzielnej numeracji księgowej:) Nie wspomnę o robocie związanej z innym "rozdziałami" moich wielu hobby :) Na dziś wszystko, wkrótce kolejne newsy :)