już kilkanaście godzin piszę tą cholerną pracę licencjacką i nawet nie wiem czy to ma jakikolwiek sens, gdyż obrony są jeszcze tylko do 2 lipca, a ja niewidziałem się nawet z promotorem (który skutecznie mnie unika), więc chyba będę się bronił we wrześniu. ale pracę napiszę już teraz, bo jak znam siebie to w wakacje napewno bym się za nią nie zabrał. tylko chciałbym żeby mi ją ktoś sprawdził. nawet niewiem czy dobrze ją piszę.... ale piszę ;)